Schizma
Lord Chaosu
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Pią 11:32, 03 Kwi 2009 Temat postu: "Księga Liści" |
|
|
Wstęp
Wpierw słów kilka pragnę powiedzieć na temat tego, kim szaman w istocie jest i czym trudnić się powinien, bowiem wielu na swej krętej drodze spotkałem, a niewielu spośród nich prawdziwą szamańską mądrość przejawiało.
Jeśli więc czytelniku drogi wertujesz te pożółkłe już pewnie kartki w poszukiwaniu słów pięknych, poezji czy innej rozrywki, powiadam Tobie, odpuść, nie znajdziesz jej tutaj. Tu wiedza liści jest spisana, ta którą szepcą kiedy po wydeptanych ścieżkach gajów się przechadzasz...
Słyszysz ją? Słyszysz?
Szaman, Niedźwiedź, Duch Lasu, niektórzy nawet druidami nas nazwali.
Nazywam się Schizma, mam 65 lat i życie połamane, jak patyk. Lecz członki me całe wciąż, ramiona silne, a plecy jeszcze niejednego rannego podźwigną. Bo serce, choć broczy krwią każdego, któremu dłonie me życie uratowały, to płonie też żądzą zemsty, dla tych, którzy ból wciąż zadają.
Kim jestem? Lekarzem i mordercą. Zbawieniem i Śmiercią. Kojącym bólem... samym kształtem bólu.
I tak jak mówiłem, wielu na drodze swej spotkałem. Pytałem 'kim jesteście, przyjacielu?', a oni odpowiadali: druidem, szamanem, natury sługą. Nazwy są różne, nie nimi więc kierować się będziemy, lecz celem. A celem tych wszystkich było leczyć, nadzieję dawać, siły życiowe przywracać. Zarzekali się, zaklinali na ród swój i na samego Croma.
Zabawne, jak wielka rozbieżność była pomiędzy tym co mówili, a tym jakich w istocie dopuszczali się czynów.
Bowiem kimże jest lekarz, który miast słyszeć krzyk rannych, słyszy wrzawę bitwy? Kimże jest szaman, który miast widzieć krwawiących kompanów i biec im na pomoc, widzi złocisty hełm wroga i razem z łbem urwać mu go swym młotem próbuje?
Pozorant, hiena i tchórz, na którego nawet splunąć nie jest warto.
Dlatego mówię, strzeż życia swego, a nie błyskotek, które cieszą oczy. Siłę i nadzieję rozpalaj w kompanach, a potem dopiero, wraz z nimi serca wrogów miażdż swym młotem. A jeśliś ranny uciekaj, bo nie jest tchórzem ten, kto o życie swe walczy, by innych móc ratować, ale ten, kto życie swoje za nic oddaje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Schizma dnia Wto 20:17, 07 Kwi 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|