www.bezpamieci.fora.pl

Hodi

A wiec rozpoczynamy wycieczkę.

Schizuś coś dla ciebie - STONEHENGE

Jedna z legend głosi, że Stonehenge wzniósł sam wielki MERLIN

Tak wyglądał Kamienny Krąg

niestety "czas" zrobił swoje i tak obecnie wygląda - Schzuś - druidzie, idź może ci się uda swoją druidzką mocą odnowić Stonehenge:

a tutaj Hodiron [ja] i jego przełożona:

Hodi

Witamy w Zamku WINSDSOR :

Oficjalna rezydencja Jej Królewskiej Mości Queen Elizabeth II

Ta 1000-letnia twierdza znajduje się około 30 km na zachód od centrum Londynu, w hrabstwie Berkshire

tutaj widzimy samolot podchodzący do lądowania na pobliskim lotnisku, jak widzicie widać oznakowania przewoźnika:

na tym zdjęciu widzicie Elitarna, Prywatna Szkołę [biały budynek z łukowatymi oknami], do której uczęszczała od pokoleń rodzina królewska:

Hodi

częsć dalsza zwiedzania:

Wnętrze - niestety ze względu na bezpieczeństwo rodziny królewskiej - Królowej Elżbiety II - obowiązuje całkowity zakaz
fotografowania wnętrz zamku i używania telefonów komórkowych, w każdym pomieszczeniu znajduje się funkcjonariusz ochrony
[ podejrzewam że chodzi bardziej o stronę finansową Very Happy

],

ale jak widać udało mi się kilka zdjęć zrobić:

wracamy na zewnątrz zamku:

czyżby ktoś chciał zbombardować zamek ?? - V 2

służba ochrony zamku [z bronią maszynową] oficerem rozprowadzającym jest kobieta Very Happy

[ zwróćcie uwagę na obuwie, jest ciężkie, masywne i.... uwaga - równe długością ]

Wspomniany wcześniej ETON COLLEGE - do którego uczęszczały od pokoleń członkowie rodziny królewskiej

i na koniec - zostac policjantem :

a może księciem:

tyle z wycieczki na południe naszej krainy

-DPC-Edremel

Super zdjęcia Hodi ! Jak mi się uda wreszcie wyrwać do Nottingham to też zrobię parę fotek z krainy tego co schudł Wink

Schizma

Piknie:)

Ale mnie najbardziej zaciekawił ten fragment:

-DPC-Edremel

I jeszcze jedno Hodi. Proponuję żebyś zaciągnął się do policji w U.K. bo czapka bobby'ego pasuje jak ulał Wink

Dagoth

siedziba królowej to pewnie T10 czy coś koło tego. ale się poddani surowców musieli nazbierać Razz

elizabethee

Bardzo ciekawe fotki.Troszke Histori liznołeś i mamy pierwszą oficjalna twarz naszego bractwa.A co do Eli zwiedza teraz zamki nad Loarą

Schizma

Podróże...
Cóż, jestem raczej człowiekiem spontanicznym, dlatego też zupełnie spontanicznie wyszedłem któregoś wieczora z domu. Na chwilę tylko, godzinę, może dwie - spotkać się z przyjacielem, który zaraz miał wyjechać do Torunia.
Wyszedłem, traf chciał, że wróciłem po trzech dniach, z kacem, podkrążonymi oczami, zapachem aktywnie spędzanych dni i nocy... i pięknością o semickich rysach;)
Wróciłem, ale tylko na chwilę, bo pierwszą rzeczą jaką zrobiłem było odszukanie śpiwora i wrzucenie do torby ręcznika, gaci, kilku par skarpetek, szczoteczki do zębów i jeszcze kilku elementów niezbędnika;)

A teraz muszę wyjść do pracy więc dokończę później;]

Schizma

A potem wszystko szlag trafił.

Wracam!